Dzieci i osoby starsze mają mieć szerszy dostęp do bezpłatnych usług medycznych - informuje "Rzeczpospolita". Ma się to stać kosztem osób pracujących. Narodowy Fundusz Zdrowia zgłosił do Ministerstwa Zdrowia propozycje zmian w koszyku świadczeń gwarantowanych.
NFZ chce m.in., aby dzieci i seniorzy, kosztem pozostałych osób, mieli dostęp do szerszego zakresu świadczeń refundowanych. Uczniowie oraz emeryci mają mieć łatwiejszy dostęp m.in.: do bezpłatnych usług stomatologicznych. Propozycje NFZ budzą wątpliwości konstytucjonalistów. Fundusz planuje zabrać refundowane usługi jednej grupie pacjentów kosztem drugiej.
Taki zamiar może być niezgodny z art. 68 konstytucji. Zgodnie z nim wszyscy mają mieć równy dostęp do świadczeń finansowanych z pieniędzy publicznych - twierdzi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pomysłu NFZ broni Adam Koziarkiewicz, ekspert ds. ochrony zdrowia. Teraz NFZ powinien refundować wizytę u dentysty wszystkim pacjentom. Ale to fikcja. Jeśli jesteśmy biedni, to rzeczywiście zagwarantujmy np. stomatologię w całości grupom priorytetowym, czyli dzieciom i starszym - tłumaczy Koziarkiewicz.