Do końca lipca wszystkie lokalizacje fotoradarów ustawionych przez gminy zostaną sprawdzone przez resort transportu - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Dzisiaj ruszyła też strona internetowa, na której każdy będzie mógł zgłosić niepotrzebnie jego zdaniem urządzenie.
Chodzi o sprawdzenie urządzeń ustawionych do lipca 2011 roku. Od tego momentu zarządzanie fotoradarami przejęła Inspekcja Transportu Drogowego. Ponownie gminy będą musiały uzyskać akceptację do ustawionych fotoradarów - tłumaczy minister transportu Sławomir Nowak. Chodzi o to, by nie dopuścić do sytuacji, że fotoradary stają przy drogach nie z uwagi na bezpieczeństwo ale po to, by podreperować samorządowy budżet.
Weryfikacja stojących przy drogach fotoradarów to odpowiedź na liczne skargi kierowców, którzy zwracają uwagę, że urządzenia często stają w miejscach, gdzie są zupełnie niepotrzebne. Wiele o tej sprawie mówi statystyka - przez ostatnie półtora roku samorządy prosiły o ustawienie 131 urządzeń. Po ocenie wniosków pod kątem bezpieczeństwa inspekcja zgodziła się na 15 lokalizacji.
Na razie na ministerialnej mapie są tylko fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego. Urządzenia, które postawiły gminy, zostaną do niej dołączone.