Jak ustalili reporterzy RMF FM, minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski wystąpił do Rządowego Centrum Legislacji, by wstrzymało publikację rozporządzenia ministra edukacji dotyczącego nowej listy lektur szkolnych, do czasu wyjaśnienia rozbieżności tej sprawie.
Nowy spis obowiązkowych lektur szkolnych został już zaakceptowany przez premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Na liście znalazły się fragmenty "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Uczniowie przeczytają też aż cztery powieści Henryka Sienkiewicza, ale za to tylko jedną książkę Jana Dobraczyńskiego. Do kanonu włączono Fiodora Dostojewskiego i Franza Kafkę.
Uczniowie nie poznają natomiast twórczości nie tylko Witolda Gombrowicza, ale też Brunona Schulza czy Stanisława Lema.