Przed poznańskim sądem stanął mężczyzna, który w lipcu ubiegłego roku poranił nożem swoją ciężarną żonę. Na szczęście kobietę i dziecko udało się uratować. Sebastian S. tłumaczył, że do ataku sprowokowała go żona, która zaszła w ciążę z innym mężczyzną. Prokuratura oskarżyła go o usiłowanie zabójstwa i próbę przerwania ciąży. Grozi mu dożywocie.
Do tragicznych wydarzeń doszło, kiedy 25-letnia kobieta przyjechała do swojego męża. 33-letni mężczyzna kilka dni wcześniej opuścił więzienie, gdzie odsiadywał wyrok za jazdę po pijanemu. Wcześniej był wielokrotnie notowany przez średzką policję.
Pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, której powodem była ciąża kobiety z innym mężczyzną. Napastnik próbował kobietę udusić. Kiedy schroniła się w domu sąsiadki, ugodził ją cztery lub pięć razy nożem w brzuch i rękę. Kobieta trafiła do średzkiego szpitala. Tam lekarze opatrzyli rany i przeprowadzili cesarskie cięcie. To uratowało życie kobiecie i dziecku.