Polskiej rodzinie, która musiała wyprowadzić się z domu odzyskanego przez Niemkę, mieszkanie zastępcze się nie należy. Sąd Okręgowy w Olsztynie potrzymał wyrok niższej instancji w sprawie państwa Moskalików.
Państwo Moskalikowie przez 30 lat mieszkali w domu w Nartach na Mazurach. Zostali tam zakwaterowani przez Lasy Państwowe, bo pan Edward Moskalik był ich pracownikiem. W 2005 roku dom odzyskała jednak Niemka Agnes Trawny, która pod koniec lat 70. wraz z rodziną wyjechała z Polski. W ubiegłym roku Moskalikowie, a także zajmujący drugą część domu państwo Głowaccy, musieli opuścić nieruchomość.
Moskalikowie dostali mieszkanie zastępcze od gminy. Twierdzą jednak, że jest mniejsze niż poprzednio zajmowany dom, dlatego zaczęli starać się o nowy lokal, tym razem od Lasów Państwowych. Pierwszy wyrok w tej sprawie, wydany przez sąd w Szczytnie, był dla nich niekorzystny. Odwołali się, dziś apelacja została oddalona. Na orzeczeniu nie zjawił się nikt z rodziny Moskalików, nie było też ich pełnomocnika.
W uzasadnieniu pierwszego wyroku szczycieński sąd stwierdził, że zgodnie z przepisami Moskalikowie powinni wystąpić o odszkodowanie finansowe od Skarbu Państwa. Ich pełnomocnik wcześniej zapowiadał, że jeśli apelacja nie przyniesie skutku, to złoży wniosek o takie odszkodowanie.