Karetki wodne stacjonujące na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich zakończyły tegoroczny sezon. Od początku czerwca do końca września udzieliły pomocy blisko 300 osobom - poinformował dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) Marek Banaszkiewicz.
Karetki wodne stacjonowały bez przerwy od 1 czerwca do 30 września w Giżycku, Rynie, Sztynorcie i Kamieniu nad Bełdanami.
W tym czasie karetki interweniowały 298 razy - podał PAP Banaszkiewicz i dodał, że załogi wodnych karetek przekazały do szpitali 138 pacjentów.
Wśród ludzi, którym potrzebna była pomoc odnotowaliśmy m.in. ludzi przewlekle chorych, którzy np. zapomnieli o regularnym przyjmowaniu leków. Tradycyjnie nie zabrakło urazów powstałych np. w wyniku upadków na łodzi. Odnotowaliśmy też kilka poparzeń, zarówno podczas pożarów łodzi jak i podczas wypadków na łodziach - podał dyżurny MOPR.
W mijającym sezonie załogi karetek wodnych stwierdziły zgony trzech osób - wyłowiono ich z toni jezior.
Od piątku do osób potrzebujących pomocy, które znajdują się na Szlaku Wielkich Jezior będą wypływali ratownicy MOPR, wśród których są ratownicy medyczni. Potrzebujących będziemy przekazywali medykom na lądzie - podał Banaszkiewicz.
Mimo zakończenia wakacji w weekendy popularne mazurskie porty są zapełnione. Ludzie korzystają z ładnej jesieni i żeglują - podał Banszkiewicz.