14-letnia dziewczynka zmarła na sepsę w szpitalu w Żurominie na Mazowszu. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do placówki wczoraj po południu - zmarło kilka godzin później. Sanepid zadecydował o podaniu antybiotyków najbliższej rodzinie i osobom, które miały z nią kontakt.
Sepsa, zwana inaczej posocznicą, może prowadzić do niewydolności narządów wewnętrznych. Ma bardzo gwałtowny przebieg, a w ciężkiej postaci może prowadzić do nawet śmierci. Wywołują ją różne czynniki zakaźne - bakterie, wirusy, grzyby lub pasożyty. Sepsa może być następstwem urazu, zabiegu chirurgicznego, a nawet nieleczonych zębów.