„Kretyn, prymityw, klozetowy: to od wtorku publicznie powiedziały o mnie osoby, które tak bardzo domagają się tolerancji i kultury w wypowiedziach” – stwierdził poseł Prawa Sprawiedliwości i adwokat Bartosz Kownacki. "W takiej sytuacji proszę nie psioczyć na kulturę wypowiedzi" - dodał. Stołeczna adwokatura prowadzi postępowanie wyjaśniające ws. facebookowego wpisu polityka o „pedalskiej tęczy”.
Te indywidua nie są w stanie mnie obrazić, tylko proszę w takiej sytuacji nie domagać się ode mnie przeprosin, ani nie psioczyć na kulturę wypowiedzi - napisał na Facebooku Kownacki, pełnomocnik części rodzin smoleńskich. Wszystkim im z serca życzę zdrowia i pomyślności - dodał.
Kownacki skomentował poniedziałkowe podpalenie tęczy na Placu Zbawiciela dwoma ostrymi wpisami na Facebooku. Płonie pedalska tęcza na Placu Zbawiciela. Ciekawe ile jeszcze kasy wyda bufetowa na jej renowacje zanim zdecyduje się ją usunąć - stwierdził. Bufetowa wydała na jej renowacje 100.000!! Ile głodnych dzieci by się za to wykarmiło, ale ona woli promocję pedalstwa i fajerwerki - dodał w kolejnej notce. Po kilkunastu godzinach wpisy zostały usunięte.
Jeśli okaże się, że nikt nie włamał się na profil Kownackiego i to on jest autorem obraźliwych wpisów, adwokat może stanąć przed korporacyjnym sądem dyscyplinarnym i zostać ukaranym karą od upomnienia do wydalenia z palestry.