Konsultacje w sprawie pierwszej ustawy regulującej obszar sztucznej inteligencji w Polsce rozpoczną się w środę. Poinformował o tym wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. "Zaczynamy budować ten system także, jeżeli chodzi o regulację" – powiedział polityk w rozmowie z internetowym Radiem RMF24. Członek Nowej Lewicy dopowiedział, że nieuchronnie idziemy w kierunku, w którym sztuczna inteligencja będzie podejmowała wiele decyzji związanych z naszym życiem. Państwo tworzy prawo, które sprawi, że będziemy mogli to kontrolować.

REKLAMA

Zapowiedź startu konsultacji padła w poniedziałek w trakcie Banking&Insurance Forum 2024 w Warszawie.

Wiceminister Standerski mówił m.in., że w ustawie znajdzie się zobowiązanie do publikowania informacji o wykorzystaniu mocy obliczeniowych i o prognozie wykorzystania przez różne podmioty.

W końcu zabraknie nam prądu, jak zaczniemy skalować rozwiązania w szczególności w zakresie sztucznej inteligencji, czy chmury. Musimy mieć pełną świadomość, że wyzwania dotyczące sektora energetyki, które dzisiaj rysujemy, są niedoszacowane rozwojem usług związanych ze sztuczną inteligencją i ogólnie chmurą - powiedział.

Mamy tutaj dwie niewiadome. Dzisiaj (...) nie wiemy, ile mamy mocy obliczeniowej. Nie wiemy, jak bardzo będzie rosło zużycie energii elektrycznej w scenariuszach rozwoju mocy obliczeniowych. (...) Wpiszemy twarde, ustawowe zobowiązanie do publikowaniu informacji o wykorzystaniu mocy obliczeniowych, o prognozie wykorzystania i rekomendacjach. To rozwiązanie wpiszemy do projektu ustawy o systemach sztucznej inteligencji, który zostanie opublikowany już w środę - dodał.

Będzie można złożyć skargę na decyzję sztucznej inteligencji

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wiceminister cyfryzacji o projekcie ustawy ws. AI: Przyspieszy rewolucję w naszym życiu

Jak przypomniał redaktor Tomasz Terlikowski, który w internetowym radiu RMF24 rozmawiał z Dariuszem Standerskim, polska ustawa o sztucznej inteligencji ma wprowadzić regulacje unijne z tzw. AI Act. Zawierają one m.in. zapisy dotyczące generowania sztucznych wypowiedzi polityków.

Wprowadzamy procedury, żeby można było sprawnie wykonać przepisy unijne, tzn., żeby każdy obywatel i obywatelka wiedzieli, gdzie zgłaszać skargi, jeżeli system sztucznej inteligencji działa niesprawiedliwie, jeżeli dyskryminuje lub sieje "fejki" - wyjaśnił Dariusz Standerski.

Działania sztucznej inteligencji i ich zgodność z przepisami unijnymi będzie oceniać Komisja Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji. Przyjmie on także nasze skargi, jeśli będziemy czuli, że decyzja podjęta przez sztuczną inteligencję w naszej sprawie, jest niesprawiedliwa.

Mowa np. o decyzjach kredytowych, ale także, w przyszłości, decyzjach dotyczących administracji publicznej. To jest nieuchronne, że idziemy w tym kierunku - powiedział w RMF24 wiceminister cyfryzacji.

Będziemy certyfikować te systemy, które wkraczają w nasze dane wrażliwe, czy będą podejmowały decyzje, które dotyczą nas bezpośrednio. Jeżeli ktoś będzie chciał wykorzystywać sztuczną inteligencję do przyspieszenia produkcji krzeseł, nie będzie wymagana certyfikacja inna, niż jest dzisiaj - wyjaśnił.