Sejmowa komisja śledcza, badająca sprawę Rywina decyduje, czy wezwać na świadka Aleksandra Kwaśniewskiego. Wniosek o przesłuchanie prezydenta złożyła Renata Beger z Samoobrony. Komisja postanowiła, że zdecyduje o tym po przesłuchaniach premiera.
14 marca prezydent ujawnił premierowi i jego współpracownikom, że 28 lipca ubiegłego roku Rywin przekazał mu na turnieju tenisowym w Sopocie notatkę z własną wersją wydarzeń z lipca 2002.
Sam prezydent wielokrotnie mówił, że ma zasadnicze wątpliwości, czy powinien zeznawać przed komisją. Czym innym jest - też w końcu precedensowe, ale jednak - zeznawanie prezydenta przed prokuratorem, ponieważ tam występuje prezydent jako obywatel. Komisja sejmowa jest organem Sejmu, a relacje między prezydentem a Sejmem są opisane w konstytucji. One nie zakładają w istocie takich możliwości - tłumaczył Kwaśniewski w jednym z wywiadów.
Argumentował ponadto, że wszystko, co wie, powiedział już prokuratorowi.
Przy tej okazji powstał też spór: czy przesłuchanie prezydenta przez komisję śledczą będzie zgodne z ustawą zasadniczą. Konstytucjonaliści twierdzą, że konstytucja tego nie zabrania. Ale zalecają wstrzemięźliwość. Dlatego też sejmowa komisja zamówiła ekspertyzy u prawników.
08:55