Minister finansów Andrzej Domański skierował w poniedziałek kolejne pismo do Państowej Komisji Wyborczej ws. wypłaty dotacji dla Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem ministra, uchwała PKW w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego PiS jest wewnętrznie sprzeczna.
"Dziś skierowałem kolejne pismo do PKW. Oczekuję na udzielenie wyjaśnień dotyczących wewnętrznie sprzecznej Uchwały, stosownie do wniosku z 8 stycznia 2024 roku." - napisał Domański w serwisie X, załączając pismo wysłane do PKW.
Dzi skierowaem kolejne pismo do PKW. Oczekuj na udzielenie wyjanie dotyczcych wewntrznie sprzecznej Uchway, stosownie do wniosku z 8 stycznia 2024 roku. pic.twitter.com/gTWwWbrZjW
Domanski_AndrzFebruary 24, 2025
8 stycznia tego roku Domański wysłał do PKW pismo w sprawie uchwały, w której PKW zatwierdziła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS, dotyczące wyborów do Sejmu i Senatu w 2023 r. Domański "zwrócił się do PKW o dokonanie wykładni uchwały, czyli wyjaśnienie wątpliwości, co do jej treści".
Poniedziałkowa korespondencja ministra dotyczy tej samej sprawy.
Polityk poinformował, że żaden z dotychczas otrzymanych od PKW dokumentów nie zawiera wyjaśnień, o które wnioskował.
Do tej pory przesłano mu wezwanie do pilnego wykonania wspomnianej uchwały, a także protokoły trzech posiedzeń PKW (z 16 i 27 stycznia oraz 3 lutego).
Protokół z posiedzenia PKW z 27 stycznia 2025 r. zawierał trzy stanowiska poszczególnych członków Komisji, "stanowiące projekt odpowiedzi PKW na pisma MF z dnia 8 i 15 stycznia 2025 r. Przedstawione odpowiedzi nie są jednak stanowiskiem PKW i nie można ich w żaden sposób uznać za realizację wniosku z 8 stycznia 2025 r." - pisze Domański.
29 sierpnia 2024 r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych 2023 r. W związku z tym dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł.
PiS złożyło skargę na tę decyzję do Sądu Najwyższego i 11 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW, uznała tę skargę. 5 dni później PKW zdecydowała o odroczeniu obrad w sprawie sprawozdania PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP" statusu prawnego Izby Kontroli SN. Sprawa wróciła na posiedzenie PKW 30 grudnia.
Tego dnia PKW, wykonując postanowienie Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała to orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności. Decyzja PKW została wysłana do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest kwestionowany przez obecny rząd, w tym Ministerstwo Sprawiedliwości, który przywołuje w tej sprawie nie tylko orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka czy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale także uchwałę połączonych izb Sądu Najwyższego z 2020 r.
Izba powstała bowiem na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane na sędziów SN na wniosek KRS ukształtowanej przepisami nowelizacji ustawy z grudnia 2017 r., czyli tzw. neosędziowie. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN i jej sędziów jest podawany w wątpliwość także przez część członków PKW.