Bielski sąd przesłucha dziś kolejnych czterech świadków w procesie jednego z najgroźniejszych polskich przestępców, Ryszarda Niemczyka, pseud. Rzeźnik. Wśród nich ma być Jacek C., który - według jednego ze świadków koronnych – pomógł Niemczykowi w ucieczce z więzienia w Wadowicach.
"Rzeźnikowi" prokuratura przedstawiła 13 zarzutów. Oskarżony częściowo przyznał się do popełnienia 11 z nich. Odrzuca udział w zabójstwie domniemanego szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja K., pseud. Pershing oraz zarzut zorganizowania i dowodzenia grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Do pozostałych: porwań, rozbojów i napadu na konwój bankowy w Bielsku-Białej, przyznał się częściowo. Swą rolę przy ich popełnianiu ocenia jako wykonawczą, twierdzi, że nie był "mózgiem".
Na ławie oskarżonych w procesie zasiada także Piotr Sz., który pomagał Niemczykowi po ucieczce z więzienia w Wadowicach w 2000 roku. Niemczykowi grozi kara 25 lat lub dożywotniego więzienia. Piotr Sz. może spędzić w więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.