Popękane ściany i płytki na ścianach, wypaczone okna - takie szkody stwierdzili w swoich domach mieszkańcy Polkowic i okolic po ostatnim trzęsieniu ziemi. Dwa dni temu w kopalni "Rudna" doszło do tąpnięcia. Przez mniej więcej 10 sekund ziemia trzęsła się z siłą prawie 5 stopni w skali Richtera. Za zniszczenia każdy, kto je udowodni, dostanie odszkodowanie.
Do działu szkód górniczych kopalni "Rudna" w Polkowicach, należącej do KGHM Polska Miedź SA, zgłosiło się już ponad 20 osób. Tam przedstawiły opis i zdjęcia tego, co wydarzyło się w ich mieszkaniach po tym, jak zatrzęsła się ziemia. Najczęstsze uszkodzenia to pęknięcia kafli i podłóg.
Jak dotąd nie stwierdzono uszkodzeń konstrukcyjnych budynków - zapewnia szefowa działu odszkodowań kopalni.
Każdy, kto zgłosi szkody, musi poczekać na wizytę inspektorów budowlanych, którzy ocenią i wycenią wielkość strat.
Rekompensatą za zniszczenia może być gotówka. Sprawę można jednak rozwiązać także bezgotówkowo - wtedy firmie remontowej bezpośrednio zapłaci KGHM.