W najbliższym czasie zostanie skierowanych co najmniej kilkadziesiąt zawiadomień do prokuratury. To efekt prac komisji likwidacyjnej WSI. Takie kroki zapowiada wiceminister obrony Antoni Macierewicz.
Minister likwidator odniósł się też do nagłośnionej dzisiaj sprawy rzekomej współpracy z wojskowymi służbami, Milana Subotića- sekretarza programowego telewizji.
Twierdzi, że sprawa Subotića jest mu całkowicie obca. Na pytanie czy natknął się na nazwisko dziennikarza w jakichś dokumentach przygotowywanych po likwidacji WSI, odpowiedział: Nic o tym nie wiem, żeby się znajdowało w dokumentach polikwidacycjnych. Ten materiał jaki dotychczas komisja likwidacyjna przedstawiła ministrowi Sikorskiemu, i który został przez niego zaaprobowany, dotyczy spraw niesłychanie istotnych dla nowych służb, mianowicie podziału majątku, nieruchomości w tym także aktywów łącznie ze źródłami. Nazwiska pana Subotića tam nie ma.
Nie znaczy to jednak, że nie znajduje się w przygotowywanym raporcie poweryfikacyjnym, który światło dzienne ujrzy później. Macierewicz swoją drogą twierdzi, że w lipcu WSI – wbrew ustawie - próbowały zwerbować dziennikarza. Likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych zapowiedział też, że sprawa ta trafi do prokuratury.