Kierownik jednego z wydziałów elektrowni "Kozienice" w Świerżach Górnych na Mazowszu został zatrzymany. Jest podejrzewany o przyjmowanie łapówek - co najmniej 300 tys. złotych. Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie mężczyzny.
Sprawa wyszła na jaw, bo z policją zaczęły współpracować firmy, od których kierownik ściągał swoiste "haracze". Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wynosiły one ok. 5 proc. wartości podpisywanych umów. Kierownik – wg policji – mógł brać łapówki od kilku lat.
Mężczyźnie grozi mu do ośmiu lat więzienia.