80 tysięcy złotych mandatu – to kara dla firmy sprzątającej Dąbrowę Górniczą. Przedsiębiorstwo nie wywiązało się z obowiązków i nie uprzątnęło śniegu z chodników i ulic po ostatnim ataku zimy.

REKLAMA

Gdy na początku roku Dąbrowę Górniczą zasypał śnieg, mieszkańcy zaczęli dzwonić do służb komunalnych zew skargami na nieodśnieżone chodniki i ulice. Pracownicy służb miejskich wyszli w teren i zaczęli robić zdjęcia zaspom. Na tej podstawie władze miasta postanowiły ukarać prywatną firmę za to, że Dąbrowa nie została na czas odśnieżona. Wysokość mandatu to suma, na jaką miejscy urzędnicy wycenili niewykonaną pracę.

Sami przedstawiciele firmy nie negują decyzji władz. Bronią się co prawda, że opady były bardzo obfite, ale są gotowi zapłacić karę. To pierwsze zastrzeżenia do ich działalności. Jeżeli pojawią się następne, może to grozić zerwaniem podpisanego z miastem 3-letniego kontraktu. Przewiduje on robienie wszelkich – także zimowych – porządków w mieście.