Amerykański obrońca praw człowieka i przywódca religijny Jesse Jackson przyjechał do Jerozolimy, by spróbować przekonać Izraelczyków i Palestyńczyków do zakończenia walk. Jacksonowi towarzyszy delegacja przedstawicieli różnych religii.

REKLAMA

Nie pracujemy jako przedstawiciele rządów, chociaż rozmawialiśmy z nimi. Jesteśmy niezależnymi przywódcami religijnymi, którzy chcą budować mosty, którzy chcą się poświęcić dialogowi - mówił Jesse Jackson.

Delegacja chce rozmawiać zarówno z przywódcami Izraela i Palestyny, jak i ze zwykłymi ludźmi, by ich przekonać do zakończenia fali przemocy. Tzw. druga intifada trwa już prawie dwa lata i przyniosła ponad 2000 ofiar.

09:25