Nic nie wskazuje na to, by wybory parlamentarne w Irlandii przyniosły większe zmiany. Z doniesień nadchodzących z lokali wyborczych wynika, że prowadzą rządzące partie Fianna Fail i Postępowi Demokraci. Niewykluczone, że po wyborach partie te na nowo zawiążą koalicję.

REKLAMA

Sinn Fein, polityczne skrzydło Irlandzkiej Armii Republikańskiej zdobyło co najmniej dwa mandaty poselskie w wyborach parlamentarnych w Irlandii. Jeden z mandatów przypadł 50-letniemu Martinowi Ferrisowi, który swego czasu spędził dziesięć lat w irlandzkim więzieniu za przemyt broni do Irlandii Północnej.

Inny kandydat Sinn Fein Sean Crowe zdobył mandat w jednym z okręgów wyborczych Dublina zdobywając 7466 głosów. To wygrana przez wielkie "W". Byłem tu w Dublinie gdy nasza partia poniosła porażkę. Tym bardziej się cieszę, że będę pierwszym deputowanym Sinn Fein wybranym w tym stuleciu" - powiedział.

W poprzedniej kadencji Sinn Fein miała w irlandzkiej Izbie tylko jednego posła. Nietypowa irlandzka ordynacja wyborcza sprawiła, że choć wybory zakończyły się wczoraj wieczorem, w ciągu pierwszej doby rozdzielono oficjalnie tylko dwadzieścia trzy spośród stu sześćdziesięciu pięciu mandatów.

22:45