Pod koniec 2023 r. liczba ludności Polski wyniosła 37 mln 637 tys., czyli o niespełna 130 tys. mniej niż w 2022 r. - wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Zarejestrowano ponad 272 tys. urodzeń żywych. To najniższa liczba urodzeń odnotowana w całym okresie powojennym.

REKLAMA

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny opublikował raport na temat stanu i struktury ludności Polski na koniec 2023 r.

Liczba ludności Polski wciąż się zmniejsza

GUS zwrócił uwagę, że liczba ludności zmniejsza się począwszy od 2012 r., z wyjątkiem nieznacznego wzrostu - o niespełna 1 tys. - w 2017 r.

Pod koniec 2023 r. liczba ludności Polski wyniosła 37 mln 637 tys., czyli o niespełna 130 tys. mniej niż rok wcześniej. W ogólnej liczbie ludności Polski kobiety stanowią prawie 52 proc. Na 100 mężczyzn przypada ich 107.

W ubiegłym roku statystyczny mieszkaniec Polski miał przeciętnie prawie 43 lata.

Ujemny przyrost naturalny

Według GUS na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny (różnica między liczbami urodzeń żywych i zgonów), który pozostaje ujemny począwszy od 2013 r. W 2023 r. liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o prawie 137 tys. Współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 ludności) wyniósł - 3,6 i obniżył się o 0,2 punktu procentowego w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Jak podał GUS, na sytuację w 2023 r. największy wpływ miała bardzo niska liczba urodzeń i jednocześnie duże natężenie zgonów. Ich liczba przekroczyła o blisko 35 tys. średnioroczną wartość od 1970 r. z ostatnich 50 lat (409 tys. do 374 tys.). Wysoka umieralność ludności Polski w 2023 r. dotknęła w podobnym stopniu zarówno kobiety, jak i mężczyzn.

W 2023 r. zarejestrowano ponad 272 tys. urodzeń żywych. Liczba urodzeń spadła o prawie 33 tys. w porównaniu do 2022 r. GUS podkreślił, że jest to najniższa liczba urodzeń odnotowana w całym okresie powojennym.

Zmarło ponad 409 tys. osób - spadek liczby zgonów w stosunku do 2022 r. wyniósł 39 tys. Najwyższe natężenie notowane jest każdorazowo w I kwartale.

Według GUS pozytywnym zjawiskiem jest utrzymująca się od lat niska umieralność niemowląt. W ubiegłym roku zmarło 1,1 tys. dzieci w wieku poniżej pierwszego roku życia.

Coraz mniej zawieranych małżeństw

W 2023 r. zawarto prawie 146 tys. związków małżeńskich - po raz kolejny w całym okresie powojennym odnotowano tak niską liczbę małżeństw (w 2020 r. z powodu restrykcji związanych z pandemią COVID-19, zawarto jedynie 145 tys. małżeństw). Spadek w stosunku do 2022 r. wyniósł prawie 10 tys.

Rozwiodło się prawie 57 tys. par małżeńskich, czyli o ok. 3 tys. mniej niż w 2022 r., a w przypadku kolejnych ok. 0,6 tys. małżeństw orzeczono separację.

Liczba rozwodów w miastach jest prawie trzykrotnie wyższa niż na wsi. W 2023 r. w miastach rozwiodło się prawie 41 tys. małżeństw. Z kolei liczba separacji w miastach jest prawie dwukrotnie wyższa, niż wśród mieszkańców wsi.

Przeprowadzki ze wsi do miasta i odwrotnie

W 2023 r. ponad 406,1 tys. osób (o 3 tys. mniej niż rok wcześniej) zmieniło miejsce stałego zamieszkania, przeprowadzając się do innej gminy, a także ze wsi do miasta lub odwrotnie (w ramach gminy miejsko-wiejskiej).

Jak podał GUS, od kilkunastu lat, w wyniku migracji wewnętrznych tereny wiejskie zyskują nowych mieszkańców - w 2023 r. dodatnie saldo dla wsi wyniosło ponad 46,8 tys. osób. Zdecydowana większość migrantów przemieszczała się w ramach swojego województwa (307,5 tys.), a tylko co czwarty zmienił województwo zamieszkania.

Migracje zagraniczne są drugim obok ruchu naturalnego elementem wpływającym na ogólną liczbę ludności Polski. Saldo migracji zagranicznych na pobyt stały osiągnęło w 2023 r. wartość plus 6,8 tys. osób - o tyle liczba imigracji była większa od liczby emigracji. Saldo to było ponad trzykrotnie wyższe niż rok wcześniej w wyniku wzrostu imigracji i spadku emigracji (w 2022 r. saldo migracji wynosiło plus 1,9 tys.).

W 2023 r na pobyt stały zameldowano prawie 17 tys. osób mających poprzednio stałe miejsce zamieszkania za granicą. Wyjazd na pobyt stały za granicę zgłosiło niespełna 10 tys. osób. Najwyższe saldo migracji, podobnie jak w latach poprzednich odnotowano w woj. mazowieckim (plus 2,6 tys.).