"Jako obywatel mam poczucie, że zarówno standardy polskiej polityki i polskiego dziennikarstwa pozostawiają wiele do życzenia" mówi, w odpowiedzi na pytania słuchaczy, gość Kontrwywiadu RMF FM, wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin. "Nie chciałbym być jak młot na dziennikarzy, bo lubię ich i uważam, że politycy powinni z dziennikarzami dobrze współpracować, ale wielokrotnie byłem świadkiem, a czasami ofiarą przeprowadzanych z pełną premedytacją manipulacji" - komentuje Gowin. Dodaje, że "to były na chłodno przeprowadzane egzekucje dziennikarskie". Jego zdaniem dziennikarstwo to nie jest zawód, w którym obowiązują bardzo wyśrubowane standardy. "Nie wydaje mi się, żeby standardy polskiego dziennikarstwa były jakościowo wyższe, niż standardy polskiej polityki" – uważa gość RMF FM.

REKLAMA

Co zawiodło w sprawie afery Amber Gold? Przede wszystkim instytucje nadzoru finansowego. Ani ja ani moi poprzednicy nie mieli nic wspólnego z tą aferą - odpowiada gość Kontrwywiadu. Dodaje, że KNF alarmowała, że Amber Gold jest rodzajem piramidy finansowej, ale te alarmy zostały zbagatelizowane i teraz trzeba przeanalizować dlaczego. Zdaniem wicepremiera trzeba podjąć próbę ustalenia kto tak naprawdę stał za aferą Amber Gold. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że Marcin P. był tylko słupem - mówi Gowin. Zaznacza, że jako minister sprawiedliwości bez żadnych wahań próbował ustalić czy są powiązania między Amber Gold, a politykami Trójmiejskiej PO i takich powiązań nie wykrył.

Dla mnie nie ulega wątpliwości, że Marcin P. był tylko słupem

Były minister w rządzie PO pytany przez słuchaczy o rządy Platformy odpowiada: Oceniałem funkcjonowanie PO krytycznie. Już w latach 2007-2011 uchodziłem za głównego wewnątrzpartyjnego krytyka - komentuje. Kiedy Tusk zaproponował mi objęcie stanowiska ministra, to powszechnie komentowano to w ten sposób, że chce zatkać usta swojemu głównemu oponentowi - dodaje. Zdaniem Gowina 8 lat rządów można było wykorzystać zdecydowanie lepiej. Nie zmieniłem poglądów w żadnej istotnej kwestii. Zmieniłem obóz polityczny dlatego, że ten, którego byłem członkiem, sprzeniewierzył się programowi partii, do której wstępowałem - komentuje gość Kontrwywiadu.

Kiedy Tusk zaproponował mi objęcie stanowiska ministra, to powszechnie komentowano to w ten sposób, że chce zatkać usta swojemu głównemu oponentowi

Afera hazardowa i taśmowa były do zatrzymania? Zdaniem Jarosława Gowina tak. Nie zatrzymano ich, bo polskie państwo jest bardzo mało sprawne. To, co minister Sienkiewicz powiedział o państwie teoretycznym oddaje całą prawdę - uważa gość Kontrwywiadu

Trybunał Stanu dla byłego ministra? Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiada Gowin. Nie jest żadną tajemnicą, że w ocenie kodeksu postepowania karnego różnimy się z panem ministrem Ziobro - mówi wicepremier. Dodaje, że on jest zwolennikiem modelu kontradyktoryjnego, natomiast obecny minister sprawiedliwości opowiada się za modelem kontynentalnym.

Nie ma tematu zmiany premiera - deklaruje Jarosław Gowin.

Pytany o to, czy dotarła już do niego informacja o obniżonym ratingu, odpowiada, że nie. Być może informacja o planach agencji dotarła do ministra finansów, czy rozwoju - mówi Gowin. Dodaje, że rząd liczy się z możliwością obniżenia ratingu.

Jarosław Gowin odpowiada również na pytania o kapitał zagraniczny, Polskę Razem i audyt Zbigniewa Ziobry.

Zobacz, jak wicepremier odpowiadał na pytania Konrada Piaseckiego w Kontrwywiadzie RMF FM