Generał Wojciech Jaruzelski od tygodnia przebywa w szpitalu w związku z zapaleniem płuc i komplikacjami sercowymi. Stan nie jest ciężki, nie ma zagrożenia życia - powiedział RMF FM Wojciech Lubiński z Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie.
Informację dziennika.pl. potwierdziła nam szefowa biura generała Grażyna Rogowska. Jednocześnie zaznaczyła, że Jaruzelski wyjdzie ze szpitala najwcześniej w przyszłym tygodniu.
Jaruzelski już wcześniej był pod opieką lekarzy. Trzy lata temu przewieziono do szpitala wojskowego po nagłym skoku ciśnienia krwi. W 2006 r. trafił do szpitala z zapaleniem płuc i infekcją wirusową.
Gwałtownie pogarszający się stan zdrowia generała, stawia pod znakiem zapytania kontynuowanie, bądź rozpoczęcie procesów, w których Jaruzelski jest oskarżony. Dopiero rusza proces dotyczący wprowadzeniu stanu wojennego.
Generał ma stawiane zarzuty o zbrodnie komunistyczne i kierowanie związkiem przestępczym, oraz o nielegalne uchwalenie dekretu o wprowadzeniu stanu wojennego. Ten proces mógłby dać odpowiedź, czy stan wojenny był legalny. Wciąż nie ma też werdyktu, czy Jaruzelski odpowiada za masakrę robotników w 1970 roku. Ten proces trwa już 13 lat.
Wojciech Jaruzelski urodził się 6 lipca 1923 r. w Knurowie. Jest emerytowanym żołnierzem Ludowego Wojska Polskiego w stopniu generała armii. Był działaczem komunistycznym i politykiem. Piastował urzędy posła na Sejm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, ministra obrony narodowej, prezydenta Rady Ministrów PRL, przewodniczącego Rady Państwa PRL, prezydenta PRL i Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.
Generał Jaruzelski wraz z Czesławem Kiszczakiem i byłym I sekretarzem PZPR Stanisławem Kanią są głównymi oskarżonymi za wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r. W ubiegłym roku Instytut Pamięci Narodowej skierował akt oskarżenia w tej sprawie do stołecznego sądu.