Generałowie Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki oraz były I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania już za miesiąc staną przed sądem za wprowadzenie stanu wojennego. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki, ich proces rozpocznie się 29 stycznia.
Oskarżenie przeciwko autorom stanu wojennego siedem miesięcy temu złożył pion śledczy IPN. Instytut Pamięci Narodowej oskarżył członków Rady Państwa i generałów o udział w „związku przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw”, a Wojciecha Jaruzelskiego dodatkowo o kierowanie nim. Do tego dochodzą zarzuty przekroczenia uprawnień i popełnienia zbrodni komunistycznych. 84-letniemu gen. Jaruzelskiemu, szefowi utworzonej w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, grozi do 10 lat więzienia.
O winie oskarżonych, jak wyjaśniali katowiccy prokuratorzy IPN, świadczą dokumenty, które sami wytworzyli. Chodzi przede wszystkim o materiały przygotowane przed wprowadzeniem stanu wojennego przez Komitet Obrony Kraju czy Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Śledztwo IPN-u obala także tezę, że w 1981 roku Polsce groziła obca interwencja. W zagranicznych archiwach nie znaleziono dokumentów, które by to potwierdzały.
Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i "Solidarności". W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe. Wprowadzono oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej. Władze zmilitaryzowały najważniejsze instytucje i zakłady pracy. Ograniczono działalność Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Zawieszone zostało wydawanie prasy, z wyjątkiem dwóch gazet ogólnokrajowych ("Trybuny Ludu" i "Żołnierza Wolności") oraz 16
terenowych dzienników partyjnych.
Władze PRL utworzyły łącznie 52 ośrodki internowania i wydały decyzje o internowaniu 9736 osób. Spacyfikowano 40 spośród 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów. Najtragiczniejszy przebieg miała akcja w kopalni Wujek, gdzie interweniujący
funkcjonariusze ZOMO użyli broni, zginęło 9 górników. 2 maja 1983 roku odwołano godzinę milicyjną. 22 lipca 1983 r. zniesiono stan wojenny, rozwiązano Wojskową Radę Ocalenia Narodowego i ogłoszono amnestię dla więźniów politycznych.