Na wydział prawa Uniwersytetu Gdańskiego przyjęto wszystkich kandydatów, dla których wcześniej nie było miejsca. Choć na egzaminie uzyskali wymaganą liczbę punktów, to indeksy trafiły nie do nich, a do dzieci VIP-ów.
Po ogromnym skandalu uniwersytet próbuje ratować reputację. Dziś znów obradowała komisja rekrutacyjna. Po kilku godzinach podjęto decyzję: indeksy przyznane na podstawie wątpliwych uzasadnień, nie zostaną odebrane; przyjęci zostaną zaś ci, którzy na to naprawdę zasłużyli – zdobyli na egzaminie wymaganą liczbę punktów.
Dla wizerunku prawa i dla wizerunku Uniwersytetu Gdańskiego dobra jest taka, a nie inna decyzja - mówi jeden z członków komisji.
Jak dowiedział się reporter RMF przyjętym dziś studentom zaproponowany zostanie indywidualny tok studiów – w ten sposób mają nadrobić zaległości.