Urząd Miejski w Gdańsku otworzył biuro zamiany mieszkań. Jeśli ktoś ma kłopoty z płaceniem czynszu a ma za duże mieszkanie, może je zamienić na mniejsze w innej części miasta. Pomysł wzbudza jednak nieufność.
Biuro działa od niedawna, a już pojawiło się w nim wiele osób. Nie wszyscy jednak ufają urzędom. Obawy są widoczne szczególnie u ludzi starszych: Ja bym nie ufał. Wiadomo, co się dzieje teraz w urzędach. Korupcja, korupcja i jeszcze raz korupcja.
Pracownicy biura przyznają, że brak zaufania jest problemem, więc nie tylko zamieniają mieszkania, ale przede wszystkim godzinami rozmawiają z klientami. Mówi się, że starych drzew się nie przesadza, ale nie wolno też pozwolić starym drzewom ginąć - tłumaczą.
Władze miasta liczą, że wymiana będzie dotyczyć przede wszystkim centrum. Jeżeli wprowadzą się tam bogaci ludzie, to będzie ich stać na przykład na remonty kamienic.