Ryszard F., pseudonim "Fryzjer" przyznał się do części zarzutów, ale nie do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Mężczyzna składa wyjaśnienia przed wrocławskim sądem, gdzie toczy się pierwszy proces, dotyczący korupcji w polskim futbolu.

REKLAMA

Prokuratura twierdzi, że "Fryzjer" był organizatorem łapówkarskiego procederu, polegającego na ustawianiu wyników meczów piłkarskich. Ryszard F. zrobił karierę jako działacz Amiki Wronki, z którą w ciągu czterech sezonów awansował aż o sześć klas rozgrywkowych.

Prokuratura twierdzi, że „Fryzjer” wyrobił sobie układy, podporządkował sędziów, a także obserwatorów, zbierając na nich haki. Nieoficjalnie mówi się, że mózg polskiej mafii piłkarskiej dysponował, a być może nadal dysponuje, materiałami kompromitującymi przedstawicieli PZPN i dlatego nigdy nie stała mu się krzywda.