Warszawska prokuratura wszczyna dwa śledztwa, których główną bohaterką jest posłanka Samoobrony. Jedno ze śledztw dotyczy korupcyjnej propozycji złożonej przez Lipińskiego i Mojzesowicza, a drugie korupcyjnej propozycji samej Renaty Beger.
Prokurator Maciej Kujawski tłumaczy, że nie można połączyć tych dwóch spraw, ponieważ w jednym śledztwie nie można występować jako „pokrzywdzona” i ”sprawca”. A obie wersje są prawdopodobne. Na tym etapie postępowania można powiedzieć, że w jednym i drugim przypadku jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - dodaje Kujawski. Prokuratura ma już taśmy nagrane w pokoju posłanki Renaty Beger. Będą one analizowane i będą przesłuchiwani świadkowie, na pewno ministrowie Lipiński i Mojzesowicz.
Posłanka Samoobrony twierdzi, że prokuratura powinna zająć się rozmowami, bo w ich trakcie doszło do próby korupcji politycznej.
Działacze Unii Polityki Realnej też chcą śledztwa prokuratury, ale ich zdaniem przestępstwo popełniła sama Renata Beger. Twierdzą, że przebieg rozmów świadczy o tym, iż to ona złożyła nielegalną propozycję.