Posłowie w pocie czoła naciskają przyciski głosując nad sztandarowymi projektami rządowych ustaw. Chodzi o reformy służby zdrowia i ustawy o emeryturach pomostowych. Niezależnie od wyniku głosowań mecz się nie kończy. Dokumenty i tak zapewne wrócą do Sejmu z prezydenckim wetem. na razie w tej rozgrywce 1 do 0 dla prezydenta, bo weta do ustawy kominowej nie udało się odrzucić.
Niedługo będzie 2 do 0, bo będzie też weto do ustaw zdrowotnych, które Sejm przyjął po poprawkach Senatu, a że nie ma tam rewolucyjnych zmian, SLD nie pomoże odrzucić pewnego weta do prywatyzacji szpitali. Prawdopodobne jest też weto do ustaw emerytalnych, bo jedna po drugiej wylądowały w koszu poprawki powiększające listę osób uprawnionych do wcześniejszych emerytur pomostowych. Jeśli jednak Lech Kaczyński zawetuje „pomostówki”, od 1 stycznia stracą je wszyscy.