9-letnia dziewczynka została dotkliwie pogryziona przez psa w Pankowie pod Świdnicą na Dolnym Śląsku. Natalię zaatakował owczarek niemiecki. Dziewczynce założono na twarzy blisko 50 szwów.
Natalia wiedziała jak zachować się w razie ataku psa, dlatego zwierze nie zaatakowało szyi, ani rąk. Dziecko przyjechało do jednego z gospodarstw agroturystycznych na naukę jazdy konnej. Natalia znała psa. Nie wiadomo, dlaczego się na nią rzucił.
Na miejsce zdarzenia przybyli policjanci. Pies, który ma ważną książeczkę zdrowia, został zatrzymany na 14-dniową obserwację w schronisku dla zwierząt w Dzierżoniowie.