Urząd Regulacji Energetyki nie zgodził się na podwyżkę cen gazu, której chciało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. PGNiG wnosiło o 12-procentowy wzrost cen.

REKLAMA

PGNiG składając wniosek, powoływał się na przepis, który pozwala na podwyżkę w przypadku niespodziewanych zmian warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Jako argument podał prognozy - spodziewany wzrost cen importowanego gazu i wyższy kurs USD.

Prezes URE nie zgodził się z tymi argumentami. Leszek Juchniewicz tłumaczył, że nie widzi powodów do zmiany taryf.

Zablokowanie podwyżek to dobra wiadomość dla każdego, kto używa gazu do ogrzewania lub gotowania. Wprawdzie wniosek PGNiG dotyczył taryf na gaz hurtowy, ale przecież ostatecznie także dystrybutorzy byliby zmuszeni podnieść ceny tego surowca.

Zaznaczmy jednak, że nie można wykluczyć, że PGNiG spróbuje po raz kolejny podnieść ceny gazu. Dodajmy, że w tym roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podniosło taryfy już o blisko 25 proc.