Grupa około 20 bojowników Brygad Męczenników al-Aksy, zatrzymana wczoraj w Ramallah przez palestyńską policję zawarła układ z Jaserem Arafatem: w zamian za wypuszczenie odwołała planowane antyizraelskie zamachy.
Po aresztowaniu bojownicy odmówili opuszczenia kwatery Jasera Arafata w Ramallah, skąd palestyńska policja miała ich przewieźć do więzienia w innym mieście Zachodniego Brzegu Jordanu - Jerychu. Jednak zgodnie z zawartym dziś układem, bojownicy pozostaną w kwaterze Arafata, ale w zamian za odzyskanie swobody, zobowiążą się do respektowania rozejmu, a także zrezygnują z przemocy i będą się kontaktować jedynie ze swymi rodzinami.
Jak zaznaczył jeden z szefów oddziału Brygad Męczenników al-Aksy Kamal Ghanam porozumienie zostało wynegocjowane na prośbę samego Jasera Arafata. Z kolei inny przedstawiciel Brygad, cytowany przez agencję Associated Press, ujawnił natomiast, że o przełamaniu impasu zadecydowała amerykańska mediacja.
W kilka godzin po incydencie, uchodzące za zbrojne ramię kierowanego przez Jasera Arafata ruchu al-Fatah, Brygady Meczenników al-Aksy oświadczyły, że zrywają ogłoszony w czerwcu izraelsko-palestyński rozejmi podejmą samobójcze zamachy na Izraelczyków.
13:20