Pracujący na miejscu tragedii strażacy ciągle nie mają pewności, dlaczego doszło do budowlanej katastrofy. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest załamanie się dachu pod wpływem ciężaru śniegu zalegającego na dachu hali. Nie można wykluczyć też innych czynników.
Trudno mówić o jednoznacznej przyczynie ponad wszelką wątpliwość, że to było obciążenie ciężarem śniegu całej konstrukcji - mówili na specjalnej konferencji prasowej strażacy. Ich zdaniem nasze warunki klimatycznie powodują, że podczas mrozu powstają także inne naprężenia i być może konstrukcja w którymś miejscu nie wytrzymała i to było powodem zawalenia się dachu.
Nie wiadomo też na razie kto projektował tę halę. Gdyby taka sama konstrukcja była eksploatowana w Hiszpanii mogłyby wystąpić takie zjawiska. Ale to jest tylko takie gdybanie - dodaja strażacy. .
Jak dowiedziało się radio RMF, zarząd Międzynarodowych Targów Katowickich przebywa w Hiszpanii. Na miejscu w Katowicach jest jego pełnomocnik.