Biuro Ochrony Rządu za 200 tysięcy złotych wynajmie ośrodek doskonalenia techniki jazdy, by szkolić swoich kierowców - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Przetarg dotyczy samego obiektu. Szkolenia mają być prowadzone przez instruktorów Biura.
Kilka miesięcy temu ujawniliśmy w Faktach RMF FM, że Biuro sprawdza możliwości szkoleń swych kierowców w zewnętrznych firmach. Po naszych publikacjach i lawinie negatywnych komentarzy z pomysłu zrezygnowano.
Teraz BOR wynajmuje ośrodek na osiem pięciodniowych kursów. W czasie trwania każdego z tych kursów na terenie obiektu szkoleniowego, poza pracownikami ośrodka, nie mogą przebywać osoby postronne.
Wymagany jest minimum 6-hektarowy tor do jazdy terenowej z przeszkodami, zjazdami, ciasnymi zakrętami i grząską nawierzchnią. Z kolei plac manewrowy musi mieć co najmniej 800 metrów długości. Kursy, które będą się odbywać w powiecie ryckim na Lubelszczyźnie, mają się zakończyć do połowy grudnia.
O umiejętnościach kierowców BOR mocno dyskutowano w kontekście wypadków i kolizji rządowych limuzyn przewożących najważniejsze osoby w państwie. W ostatnich miesiącach było ich naprawdę sporo.
I tak na początku września do kolizji z udziałem samochodu Biura Ochrony Rządu doszło w Busku-Zdroju. Mocno pechowe były też ostatnie dni sierpnia. Wówczas doszło aż do trzech kolizji, w których udział brał samochód BOR lub kolumna.
W Gdańsku kraksę miała limuzyna BOR przewożąca Lecha Wałęsę. Wieczorem tego samego dnia doszło do wypadku policyjnego samochodu eskortującego w Warszawie pojazdy BOR z sekretarzem generalnym NATO. W radiowóz wjechała furgonetka - ranne zostały cztery osoby.
Dzień później do stłuczki z udziałem samochodu należącego do Biura Ochrony Rządu doszło na parkingu przy dworcu centralnym w Warszawie.
Jednak najpoważniejsze zdarzenia to te z początku roku - styczniowy karambol z udziałem szefa MON Antoniego Macierewicza i wypadek premier Beaty Szydło w lutym.
(mpw, MKam)