Na stronie resortu sportu w dziale Euro 2012 zdjęcie stadionu olimpijskiego w Berlinie zastąpiono w końcu obrazkiem Stadionu Narodowego. Operację, która miała trwać aż do maja, udało się zrealizować w jeden dzień. To efekt interwencji RMF FM.
Rzecznik resortu Katarzyna Kochaniak powiedziała, że zmiany wyglądu strony były zaplanowane wcześniej. Po chwili jednak dodała, że ich część przyspieszono - właśnie po naszym materiale. Co ciekawe, jeszcze dni temu reporter RMF FM usłyszał, że musi zmienić się cały wygląd strony zaprojektowanej cztery lata temu. A jest to tak skomplikowana czynność, że wymiana berlińskiego stadionu na jedną z naszych aren, miała nastąpić dopiero w maju.
Specjaliści od początku mówili, że podmiana fotografii powinna zająć od 3 do 5 minut. Okazało się, że mieli rację. Wystarczyło chcieć.
Jeszcze kilka dni temu, kiedy wchodziliśmy na stronę resortu sportu, naszym oczom ukazywał się niecodzienny widok. Euro 2012 promował stadion olimpijski w Berlinie.
Wystarczyło kliknąć na stronie ministerstwa sportu w link dotyczący Euro 2012. W jej górnej części umieszczono baner. Jednym z jego elementów było właśnie zdjęcie areny, która nie była żadnym z czterech obiektów wybudowanych nad Wisłą z myślą o zbliżającym się Euro 2012, a stadionem olimpijskim w Berlinie zbudowanym w 1936 roku. Resort tłumaczył tę kuriozalną wpadkę czasochłonnymi procedurami technologicznymi. Projekt strony powstał 4 lata temu i nie wiadomo, dlaczego autor wybrał jako ilustrację właśnie stadion w Berlinie - tłumaczyli przedstawiciele Ministerstwa Sportu.
Informację o dziwnych praktykach promocyjnych resortu Joanny Muchy otrzymaliśmy poprzez nasz profil na Facebooku. Nasz użytkownik, pan Łukasz, wskazał także obiekt, który w swojej animacji wykorzystało ministerstwo.