W maju na stacjach „Kabaty” i „Plac Wilsona” pojawią się wklęsłe i wypukłe metalowe pasy bezpieczeństwa dla osób niewidomych. Pierwszy, testowy montaż elementów rozpocznie się już za 3 tygodnie.
Docelowo pasy będą umieszczone na krawędziach peronów, natomiast w fazie testów zamontowane zostaną przy windach. Pracownicy metra będą zbierać opinie pasażerów - nie tylko niepełnosprawnych - o tym, jak wpływają one na poruszanie się po stacjach.
Decyzja o ich umieszczeniu zapadła po tym jak w ubiegłym miesiącu pod kołami pociągu zginął mężczyzna. Podobny wypadek miał miejsce w zeszłym roku, kiedy pod pociąg wpadł niewidomy student. Pasy bezpieczeństwa mają zapobiec takim tragediom w przyszłości.
Wypukłe elementy na brzegach peronów są standardem niemal we wszystkich sieciach metra w Europie i na Świecie. W niektórych z nich zamontowane są tam także specjalne pasy, które ostrzegają o wjeździe pociągu na stację - świecąc. Warszawskie perony są jak na razie oznaczone jedynie kolorowym pasem w odległości kilkudziesięciu centymetrów od jego krawędzi.