„Był za daleko idący. Zbyt preferujący jedną stronę – klienta” – mówi, pytana przez słuchaczy o pierwszy prezydencki projekt ustawy dla frankowiczów, gość Kontrwywiadu RMF FM Rzecznik Finansowy Aleksandra Wiktorow. Pytana o to, czy państwo powinno pomagać kredytobiorcom w euro czy złotówkach odpowiada, że „powinny być pewne regulacje zasad określania pomocy”. „W parabankach to inna sprawa – oni nie podlegają prawu bankowemu. Tam trochę każdy idzie na własny rachunek. W parabankach rzeczywiście była chęć dużego zysku” – dodaje.
"Mieszkanie Plus"? Zawsze uważałam, że nasze przywiązanie do własności jest zbyt daleko idące i powinniśmy budować mieszkania na wynajem. Ten dzisiejszy program jest troszeczkę podobny do lokatorskich spółdzielni mieszkaniowych, które były kiedyś - mówi Wiktorow. Pytana o niskie ceny mieszkań odpowiada, że jeśli liczyć bez kosztów ziemi, to koszt samych murów jest dużo niższy.
Trochę KNF przespał sprawę. To można było parę lat temu spokojnie załatwić
Rola KNF-u w debacie o kredytach frankowych? Zdaniem Rzecznika Finansowego "rekomendacje i zalecenia, które są dziś wydawane, mogły być wydane kilka lat temu". Trochę KNF przespał sprawę. To można było parę lat temu spokojnie załatwić, dziś już jest za późno, bo już te kredyty są zupełnie inne, niż przed 2011 rokiem - uważa gość Kontrwywiadu.
Rzecznik finansowy odpowiada również na pytania o swoją funkcję, ubezpieczenia na życie i kwotę wolną od podatku.
ZOBACZ JAK ALEKSANDRA WIKTOROW ODPOWIADA NA PYTANIA KONRADA PIASECKIEGO W KONTRWYWIADZIE RMF FM