Lubelski sąd skazał na 25-lat więzienia adwokata z Białegostoku Macieja T., który zabił kobietę odbywającą praktyki w jego kancelarii. Śledczym nie udało się ustalić motywu zbrodni.
Proces Macieja T., toczył się w Lublinie, bo wszyscy sędziowie z Sądu Okręgowego w Białymstoku wyłączyli się od rozpoznawania tej sprawy. Tłumaczyli, że znają oskarżonego jako prawnika, a ponadto, że jego krewny jest sędzią tego sądu.
Proces adwokata toczył się z wyłączeniem jawności. Ustalono, że mężczyzna miał romans z młodą kobietą, która przyszła na praktyki w jego kancelarii. 2 stycznia 2010 roku zamordował aplikantkę w jej własnym mieszkaniu. Kobieta została uduszona; miała też na ciele wiele obrażeń.
Wyrok ws. Macieja T. nie jest prawomocny.
(mn)