Wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz napisał na swoim facebookowym profilu, że trwa "oszczercza nagonka" na niego. Poprosił internautów o wsparcie i publikowanie w internecie wpisów z hashtagiem #MuremZaAndruszkiewiczem.

REKLAMA

Adam Andruszkiewicz opublikował na Facebooku film zatytułowany "Trwa potężna nagonka układów III RP na ministra Adama Andruszkiewicza". Zebrał w nim fragmenty swoich archiwalnych wystąpień, w których krytycznie wypowiadał się o Platformie Obywatelskiej.

"Za waszych czasów płaca minimalna w Polsce wynosiła 1200 zł, a dzisiaj wynosi 2250 zł. (...) Bezrobocie potrafiło wynosić nawet 13 proc., a dziś wynosi 5" - mówi Andruszkiewicz w nagraniu. "Pochylacie się nad losem biednych emerytów (...). To dlaczego kazaliście im pracować do 67 roku życia? A najniższa emerytura w Polsce wynosiła 700 zł za waszych rządów. Tak się troszczyliście o emerytów w Polsce" - podkreśla.

Adam Andruszkiewicz pełni urząd sekretarza stanu w resorcie cyfryzacji od 28 grudnia 2018 r.

Urodzony w 1990 r. Andruszkiewicz ma tytuł magistra stosunków międzynarodowych uzyskany na Uniwersytecie w Białymstoku. Jest specjalistą ds. medialnych i członkiem Rady Absolwentów Instytutu Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Białymstoku.

Jesienią 2015 r. Andruszkiewicz został posłem z listy Kukiz'15, a w 2017 r. przeszedł do koła Wolni i Solidarni. Obecnie jest posłem niezrzeszonym. Był prezesem stowarzyszenia Endecja, a wcześniej Młodzieży Wszechpolskiej.

Posłowie PO pytali na czwartkowej konferencji prasowej, czy ABW sprawdziła ewentualne powiązania nowego wiceministra cyfryzacji z Rosją. Zapowiedzieli skierowanie w tej sprawie interpelacji do szefa Agencji.

Wejście Andruszkiewicza do rządu wywołało falę krytycznych komentarzy. Zniesmaczyła mnie ta decyzja - mówiła w RMF FM o powołaniu Adama Andruszkiewicza Barbara Nowacka. Czy ten pan ma jakiekolwiek kompetencje oprócz tego, że mu za przeproszeniem hula konto na Facebooku? Nie ma żadnych kompetencji. To jest umizg w stronę narodowców i to do człowieka nie dość, że o marnych kompetencjach, wątpliwych kwalifikacjach etycznych do sprawowania tej funkcji - oceniła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.

Z prawej strony ma być tylko ściana, jeśli chce się wygrywać wybory, więc kooptowanie różnych środowisk prawicowych, które mogłyby wystawić listę do Parlamentu Europejskiego jest jak najbardziej logiczne z punktu widzenia PiS - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM Adam Hofman. Oczywiście nie wiem, czy to, że bierze Andruszkiewicza wystarczy, żeby jakoś wciągać Młodzież Wszechpolską w zaplecze tego rządu. Być może był też potrzebny poseł w Sejmie, bo pamiętajmy, że to jest po prostu poseł w Sejmie - dodał.

opracowanie: