Prokuratura we Florencji zajęła się sprawą porysowania przez 9-letniego turystę z Holandii podstawy jednej z rzeźb w gotyckiej loggi na historycznym placu miasta. Dziecko przesłuchano, a jego rodzice odpowiedzą za akt wandalizmu.

REKLAMA

Podczas rutynowego patrolu na słynnym, zawsze obleganym przez turystów florenckim Piazza della Signoria strażnicy miejscy zauważyli małego chłopca, który kamieniem rysował po postumencie rzeźby Menelaosa i Patroklesa. Statua stoi wśród innych cennych rzeźb w zabytkowym miejscu pod nazwą Loggia dei Lanzi. Sprawcą aktu wandalizmu był syn holenderskich turystów, zwiedzających miasto.

Przyłapany na gorącym uczynku chłopiec został wraz z rodzicami zatrzymany przez funkcjonariuszy i doprowadzony na pobliski posterunek w gmachu władz miejskich.

Włoskie media podały, że dorośli zostali wylegitymowani i spisani, a sprawę dziecka przekazano prokuraturze dla nieletnich. Prokurator przesłuchał malca w sprawie dotyczącej zniszczenia zabytkowego dzieła sztuki.

Szkody, jak zauważono, nie są znaczne. To jedynie niezbyt głębokie porysowania, które - podobnie jak kamień odebrany dziecku - sfotografowano.

Finansową odpowiedzialność za ewentualne straty poniosą rodzice małego turysty.

(mal)