Najpierw demolował klatkę schodową bloku, ale potem sam potrzebował pomocy, bo utknął w windzie. Wandal trafił do szpitala w Jastrzębiu Zdroju.
Policję wezwali mieszkańcy 10-piętrowego bloku. Młody mężczyzna na korytarzach niszczył oświetlenie oraz zrywał przewody. Chciał też zniszczyć windę i nogą wybił szybę w drzwiach. Noga ugrzęzła mu jednak w otworze i zablokowała jadącą windę, która zatrzymała się między piętrami.
Aby uwolnić zakleszczonego mężczyznę, na miejsce, oprócz policji, wezwano też strażaków i pogotowie dźwigowe. 26-latek trafił do szpitala. Ma uraz nogi.
Zarządca bloku szacuje straty. Za zniszczenie mienia wandal stanie przed sądem i grozić mu będzie do 5 lat więzienia.
Marcin Buczek
(mpw)