Sąd Rejonowy w Kępnie woj. wielkopolskie) na 6 lat więzienia skazał 80-letniego mężczyznę, który molestował swoje wnuczki, a także znęcał się nad ich matką i swoją żoną. Wyrok jest nieprawomocny.

REKLAMA

Postępowanie sądowe bezwzględnie wykazało winę skazanego mężczyzny, który jednak do zakończenia procesu nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów w akcie oskarżenia - powiedział PAP prezes sądu i jednocześnie przewodniczący składu orzekającego Aleksander Dziwiński.

80-latek został skazany za sześć czynów. Cztery dotyczą przestępstw na tle seksualnym, a dwa znęcania nad żoną i córką. Po wyjściu z zakładu karnego przez kolejne 5 lat mężczyzna nie będzie mógł zbliżać się do swoich wnuczek na odległość 20 metrów. Areszt skazanego przedłużono do 17 października.

Do przestępstwa molestowania wnuczek przez mieszkańca gminy Rychtal, dochodziło w latach 2014-2016. Dziewczynki miały wtedy 5 i 13 lat.

Dziewczynki wyprowadzał do kuchni letniej, tam rozbierał je, obnażał się przed nimi i dotykał w różne miejsca, a nawet dokonywał penetracji narządów rodnych u 5-latki. Dziewczynkom wkładał jabłka do ust, żeby nie krzyczały - powiedział sędzia. Młodsza z wnuczek o zachowaniu dziadka powiedziała swojej mamie.

Z postępowania sądowego wynika, że matka dzieci czekała z tą sprawą na powrót męża z zagranicy, gdzie pracował, ponieważ bała się cokolwiek zrobić. Bała się swojego ojca, ponieważ zarówno nad nią, jak też jej matką mężczyzna znęcał się od 2006 roku do czasu jego aresztowania - wyjaśnił sędzia. Dodał, że żona mężczyzny z powodu znęcania się nad nią próbowała popełnić samobójstwo.

Kiedy ojciec molestowanych dziewczynek dowiedział się o postępowaniu teścia, natychmiast zawiadomił policję w Kępnie. Oskarżony twierdził przed sądem, że zięć wymyślił te zarzuty, bo mści się na nim za to, że nie oddał mu pożyczonych 2 tys. złotych.