Tylko 17 gmin w Polsce nie przeprowadziło dotąd przetargów związanych z wywozem śmieci i powierzyło te zadania własnym podmiotom - poinformował minister środowiska Marcin Korolec. Zapowiedział, że na samorządy te mogą zostać nałożone kary.
Wśród ukaranych będą m.in. Piekary Śląskie i małopolski Czorsztyn - tam zrezygnowano z przetargów, ponieważ stwierdzono, że obecny system działa bez zarzutów (PEŁNA LISTA GMIN PONIŻEJ).
To jednak rażące złamanie przepisów ustawy - twierdzi minister środowiska Marcin Korolec. Trudno mi zrozumieć funkcjonariusza publicznego, jakim jest burmistrz, który publicznie odmawia wykonania obowiązującego prawa - mówił szef resortu.
Inspektorzy mogą nałożyć na gminy kary w wysokości od 10 do 50 tys. złotych. Możliwe są także kary w wysokości 100 zł za każdy dzień zwłoki w złożeniu stosownych sprawozdań dotyczących gospodarki odpadami.
Nie będą natomiast karane te samorządy, które rozpisały przetargi na wywóz śmieci, ale nie zdążyły z ich rozstrzygnięciem. Jest ich w kraju, według danych ministerstwa środowiska 147.
W ocenie ministra zmiana organizacyjna dotycząca systemu gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce już się dokonała, teraz trzeba pracować nad udoskonaleniem obowiązującej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz dążyć do zrealizowania przyjętych przez Polskę celów środowiskowych do 2020 roku.
Zgodnie z unijnymi normami od 2020 r. co najmniej połowa takich surowców jak papier, szkło, plastik czy metal, musi być odzyskane z odpadów.
Z kolei zgodnie z nowymi przepisami od 1 lipca odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od mieszkańców i utylizację - ponosi gmina. Dotychczas to właściciele nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci. W myśl nowych rozwiązań wybór takiej spółki należy do gminy.
(abs)