W najnowszym numerze "Dużego Formatu" pojawił się reportaż opisujący relację krakowskiego biskupa Jana Szkodonia z młodą dziewczyną. "Biskup wsuwa rękę pod koszulę, dotyka piersi, drugą rękę wciska między uda. Szepcze: "Moniczko, Bóg mi ciebie zesłał. Przez ciebie chce mnie nauczyć czułości" – opisała bohaterka reportażu oskarżając hierarchę o molestowanie.
W tekście zamieszczonym w "Dużym Formacie", dodatku do "Gazety Wyborczej", jest opisana relacja biskupa Jana Szkodonia z kilkunastoletnią Moniką.
Kobieta wspomina, że biskup był przyjacielem jej rodziny i często bywał w ich domu. Z czasem zaczął spotykać się też z samą nastolatką. "Zawsze mu gorąco. Czy lato, czy zima, jemu gorąco. Zdejmuje sutannę, koszulę, zostaje w podkoszulku na ramiączkach i w spodniach. Z powodu dużego brzucha rozpina pasek i guzik, a rozporek rozsuwa do połowy. Monikę to zawstydza. Zaś biskupowi nie przeszkadza, mimo że Monika ma 15 lat" - czytamy. "Biskup wsuwa rękę pod koszulę, dotyka piersi, drugą rękę wciska między uda. Szepcze: Moniczko, Bóg mi ciebie zesłał. Przez ciebie chce mnie nauczyć czułości. Byłam sparaliżowana. Zaciskałam wargi. Czekałam, aż to się skończy" - powiedziała bohaterka reportażu.