Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla kierowcy autokaru, który w czwartek w Gdańsku zderzył się z tramwajem. 60-letni obywatel Niemiec ma zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Obrażeń doznało 14 osób.
Kierowany przez 60-latka pojazd wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie i zderzył się z tramwajem.
Jak poinformował w sobotę prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach zagrożone jest karą więzienia od roku do 10 lat.