Rzeszowscy policjanci zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej włamał się do jubilera w centrum Rzeszowa. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja telefonicznie otrzymała wiadomość, że ktoś wybija szybę w salonie jubilerskim. Na miejscu policjanci zauważyli rowerzystę, który wyraźnie się spieszył, próbował za wszelką cenę odjechać, a widok policyjnych wozów sprawił, że wpadł w panikę. Został ujęty po pościgu. Trafił do policyjnego aresztu - powiedział rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar.
Dodał, że mężczyzna na widok ścigających go policjantów wyrzucił paletę ze złotą biżuterią, chcąc w ostatniej chwili pozbyć się łupu. Policja znalazła przy nim jeszcze inne przedmioty pochodzące ze sklepu jubilerskiego.
Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem, ale ze względu na dobro śledztwa poinformowano o nim dopiero dzisiaj.
Zatrzymany to 48-letni bezrobotny. Policja nie wyklucza, że może mieć związek z podobnymi włamaniami do sklepów jubilerskich, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch lat (odnotowano dziewięciu takich włamań).