Trzy osoby utonęły w poniedziałek na jeziorze Wdzydzkim koło Kościerzyny w woj. pomorskim, po tym, jak przewrócił się jacht, którym płynęły. Ofiary to dwóch chłopców w wieku 6 i 9 lat oraz ich babcia. Uratował się mężczyzna, który sterował jednostką.

Jacht w wyniku silnego podmuchu wiatru przewrócił się do góry nogami. Do zdarzenia doszło około 200 metrów od brzegu – poinformował ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Grzegorz Durzyński.

W chwili wypadku chłopcy oraz ich babcia znajdowali się w kabinie i nie zdołali wypłynąć na zewnątrz. Ich reanimacja po odholowaniu łodzi do brzegu zakończyła się niepowodzeniem. Kierujący jachtem mężczyzna czekał na pomoc na wywróconej części jednostki.

Jak ustalił reporter RMF FM, mężczyzna, który stał za sterami jachtu miał wszystkie potrzebne uprawnienia.