Prawie dwa razy więcej chętnych, by zapisać dziecko do żłobka niż miejsc - tak wygląda sytuacja w Warszawie. Zapisy rozpoczęły się 2 stycznia. Stołeczne żłobki przyjmą 4,5 tys. dzieci. Już w tej chwili wniosków jest ponad 7 tysięcy.
Rodzice mają pretensje do władz Warszawy, które obiecywały, że wraz z podwyżką opłat za żłobki będzie więcej miejsc dla ich dzieci. Jest niestety tak, jak się spodziewaliśmy. Płacimy więcej, miejsca powstają bardzo powoli - mówi jedna z matek chcąca zapisać swojego malucha do żłobka.
Miesięczna opłata za pobyt dziecka w stołecznej placówce wzrosła z niespełna 200 do 500 złotych. Władze Warszawy odbijają piłeczkę i twierdzą, że tworzą nowe miejsca. Trzeba jednak na nie poczekać do przyszłego roku. To też jest efekt zmian w opłatach za żłobki. 400 miejsc w ciągu roku to jest bardzo duży wzrost - twierdzi Agnieszka Kłąb z biura prasowego stołecznego ratusza. Jeśli tegoroczna tendencja się utrzyma, to w 2013 roku zabraknie miejsc dla 2 tysięcy dzieci.
Rodzice z Warszawy, których dziecko nie trafi do żłobka, muszą się liczyć ze sporymi wydatkami. Miesięczny koszt opiekunki zatrudnionej na pełny etat to nawet 2,5 tys. złotych. W stolicy wynajęcie niani kosztuje od 10 do 15 zł za godzinę.
Tańsze rozwiązania to prywatne żłobki i coraz bardziej popularne klubiki malucha. Średnio są trzykrotnie droższe niż publiczne żłobki. Miesięcznie z wyżywieniem trzeba liczyć się z wydatkiem około 1500 zł.
W Polsce tylko 2,6 proc. dzieci w wieku do 3 lat chodzi do żłobka - najmniej wśród krajów UE.
We Wrocławiu zaledwie 7 osób było chętnych do opieki nad dziećmi w domu w ramach programu "Opiekun dzienny". Powód to zbyt wysokie koszty zdobycia kwalifikacji. Opiekun musi przejść 160-godzinny kurs, który kosztuje od 1200 do 1800 złotych.
Teraz miasto bierze na siebie koszty szkolenia. "To są dosyć drogie szkolenia w związku z tym urząd miejski finansuje je w całości osobom, które są chętne, które chcą przejść to szkolenie i które chcą zostać opiekunem dziennym" - zapewnia Anna Bytońska z magistratu.
Każdy opiekun może zajmować się co najmniej trójką dzieci. Podopiecznych nie może być więcej niż pięcioro. Poza ukończeniem szkolenia, opiekun musi mieć odpowiednie warunki w mieszkaniu.
Nabór na opiekunów we Wrocławiu trwa. Jeżeli i tym razem nie znajdą się chętni, to pieniądze na szkolenia zostaną przekazane na dotacje miejsc dla dzieci w przedszkolach prywatnych.