Policja zatrzymała wiceprezesa Polskiego Związku Bokserskiego w jego mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Mustafa Kocinoglu zaatakował wczoraj nożem jednego z sędziów. Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Kocinoglu jeszcze dzisiaj może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa. W chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu we krwi.
Do kłótni doszło wczoraj w trakcie obrad związku bokserskiego w jego siedzibie przy ulicy 17 Stycznia, w hotelu Gromada na warszawskim Okęciu.
Członkowie bokserskiej kadry przygotowywali się do wyjazdu na zgrupowanie. W pewnym momencie w jednym z pokoi hotelowych doszło do awantury pomiędzy wiceprezesem do spraw finansowych, a jednym z sędziów. Kocinoglu, będąc pod wpływem alkoholu, zaatakował nożem sędziego, zadając mu trzy ciosy w brzuch i jeden w twarz.
Policję zawiadomili goście hotelowi, którzy zobaczyli zakrwawionego mężczyznę. Ranny arbiter trafił do szpitala.
Wiceprezes związku został zatrzymany przez oddział antyterrorystów w jednym z mieszkań na Mokotowie. 53-letni napastnik zostanie przesłuchany dopiero, gdy wytrzeźwieje. Może wtedy usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa.
(MRod)