Nikt nikomu nie będzie reglamentował węgla - przekonywała w Senacie wiceminister klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska. Dodała, że obecnie w Polsce jest dostępnym 6 mln ton węgla, a kolejne 6 mln ton zostało zakontraktowanych.

W środę po południu w Senacie odbyła się debata towarzysząca rozpatrzeniu ustawy o dodatku węglowym. Odpowiadając na pytania senatorów, którzy wyrażali obawy o dostępność węgla, wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska podkreśliła, że nie będzie reglamentacji tego surowca. Nikt nikomu nie będzie węgla reglamentował - przekonywała.

Wiceszefowa MKiŚ dodała, że obecnie potrzebny jest spokój i odpowiedzialność za słowa, ponieważ alarmujące informacje powodują panikę wśród kupujących. Zapewniła, że węgla nie zabraknie dodając, że obecnie w Polsce jest 6 mln ton węgla, a kolejne 6 mln ton zostało zakontraktowane i przebędzie do Polski.

W trakcie debaty, sprawozdawca senackiej komisji finansów Kazimierz Kleina z KO poinformował, że w wyniku części złożonych poprawek, które wykraczały poza zakres ustawy, komisja przedstawiła wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej dotyczącej projektu noweli ustawy o podatku od towarów i usług.

Kleina tłumacząc istotę inicjatywy poinformował, że zakłada ona objęcie zerową stawką VAT gazu LPG służącego do celów grzewczych i oleju opałowego. Obecnie oba nośniki są obłożone 23-proc. VAT-em. Pytany podczas debaty przez senatorów PiS o koszt tej propozycji odpowiedział, że ocena skutków regulacji miałaby zostać przygotowana do czasu, kiedy Sejm zająłby się propozycją Senatu.

Kleina odnosząc się do ustawy o dodatku węglowym podkreślił, że krytykę senatorów wzbudziły zapisy dotyczące sektora bankowego, które znalazły się w tej ustawie o dodatku węglowym. Chodzi o artykuły dotyczące prawa bankowego, procedur przejmowania banków i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Senacka komisja finansów zaproponowała poprawkę, aby wykreślić przepisy bankowe z ustawy o dodatku węglowym.

Wiceminister finansów Piotr Patkowski tłumaczył wcześniej, że mają one charakter techniczno-operacyjny i dotyczą wykonania zaleceń Komisji Europejskiej. W trakcie prac nad ustawą pojawiły się zarzuty, że przepisy bankowego znajdujące się w ustawie miałyby rozszerzyć katalog podmiotów mogących przejmować upadające banki (procedura resolution). Patkowski uspokajał, że nowe przepisy nie rozszerzają tego katalogu, który jest z resztą określony w przepisach unijnych. Podkreślił, że każda procedura resolution nie może się odbyć bez zgody i kontroli KE.

Kleina dodał, że senacka komisja zaproponowała też, aby dodatkiem zostali objęci wszyscy, a nie tylko ci którzy ogrzewają się węglem. Jedna z poprawek zmienia tytuł ustawy na ustawę "o dodatku pieniężnym na pokrycie kosztów ogrzewania niektórych gospodarstw domowych". Według senatora objęcie wsparciem tylko jednej grupy osób jest niesprawiedliwe, a przygotowana poprawka ma zmotywować rząd do szybkich prac mających pozwolić rozszerzyć pomoc finansową na większość gospodarstw domowych.

Wiceminister Anna Łukaszewska-Trzeciakowska zapewniła podczas debaty, że rząd przygotowuje odpowiednie przepisy dotyczące wsparcia dla ciepłowni dostarczających energię do odbiorców, a także dla osób ogrzewających swoje gospodarstwa innymi paliwami niż węgiel kamienny. Rząd nie zostawi bez opieki gospodarstw, gdzie jest inny rodzaj paliwa - zapewniała. Wiceszefowa MKiŚ apelowała ponadto do senatorów o szybką pracę nad ustawą o dodatku węglowym, tak aby jak najszybciej mógł on trafić do potrzebujących.

Zmiany korzystne dla ciepłowni

Wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS), która była sprawozdawcą komisji gospodarki narodowej i innowacyjności, która także zajmowała się ustawą o dodatku węglowym poinformowała, że komisja zgłosiła do ustawy w sumie osiem poprawek, które były skonsultowane z ministerstwem oraz senackimi prawnikami. Tłumaczyła, że miały one gównie charakter porządkowy.

Dyrektor departamentu ciepłownictwa w MKiŚ Piotr Sprzączak tłumaczył wcześniej podczas posiedzenia komisji, że część zmian dotyczyła gwarancji i linii kredytowych BGK, które miałyby zapewnić płynność dla ciepłowni.

Zgodnie z ustawą o dodatku węglowym, BGK może zaciągać kredyty i emitować obligacje na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych, z których środki przeznaczone są na utworzenie linii kredytowej dla przedsiębiorców będących przedsiębiorstwami energetycznymi, których działalność jest w całości lub w przeważającej części związana z wytwarzaniem ciepła i jest objęta wymogiem uzyskania koncesji. Kredyty w ramach linii kredytowej dla przedsiębiorców są udzielane w celu zagwarantowania ciągłości dostaw ciepła do odbiorców na cele mieszkaniowe lub użyteczności publicznej, w szczególności na potrzeby zakupu i rozliczenia węgla kamiennego. To rozwiązanie ma funkcjonować od dnia wejścia w życie ustawy do 30 czerwca 2024 r. Maksymalna kwota kredytu to 20 mln zł.

Sprzączak wyjaśnił, że celem poprawki jest m.in. bezpośrednie wskazanie, że "wnioskować o kredyt do BGK mogą określeni przedsiębiorcy, którzy nie mogą uzyskać środków w inny sposób (...) nie są w stanie poradzić sobie na rynku konkurencyjnym, rynku bankowym i uzyskać finansowania w sposób komercyjny".