Wojewódzki Szpital Zespolony im. ks. Jerzego Popiełuszki zawiesza oddział chirurgii dziecięcej na pół roku. Jak informowaliśmy w Faktach RMF FM, dyrekcja szpitala nie jest w stanie znaleźć specjalistów do pracy – nie pomaga nawet wysoka pensja i służbowe mieszkanie.
Do zamknięcia oddziału szpital przygotowywał się od kilku tygodni - w tym czasie trwały jednak również intensywne poszukiwania specjalistów, dzięki którym możliwe byłoby utrzymanie chirurgii dziecięcej. Informacje o wolnych miejscach zostały rozesłane do wszystkich szpitali w Polsce, oferowano wysoką pensję i mieszkanie służbowe - nikt się jednak nie zgłosił, więc oddział trzeba zawiesić.
Już kilka dni temu dyrekcja szpitala we Włocławku wstrzymała przyjęcia na chirurgię dziecięcą. Pacjenci byli też stopniowo wypisywani do domów, dlatego w chwili zamknięcia oddział był już pusty. W szpitalu cały czas działa poradnia, a na SOR nadal będą przyjmowani nagli pacjenci, np. po wypadkach - później będą jednak przewożeni do Torunia lub Płocka.
Brak oddziału chirurgii dziecięcej to jednak spory problem, dlatego dyrekcja cały czas zamierza szukać specjalistów, by otworzyć go ponownie. Jeśli w ciągu pół roku nie uda się go reaktywować, może zostać zamknięty na dobre.