Hiszpański rząd odrzucił ponad połowę podań od osób poszkodowanych w marcowej masakrze w Madrycie. Władze obiecały przyznać im prawa pobytu oraz pozwolenia na pracę, jeśli ludzie ci nielegalnie przebywali w Hiszpanii.
Niestety podczas analizy w ponad połowie złożonych dokumentów wykryto drobne oszustwa – m.in. nieprawdziwe raporty medyczne. Ponadto wielu imigrantów próbowało podszyć się pod krewnych osób zabitych w ataku terrorystycznym.
Do rozpatrzenia pozostało prawie 600 wniosków, dlatego prawdopodobnie okaże się, że liczba osób odrzuconych będzie jeszcze większa.
11 marca w zamachach bombowych przeprowadzonych przez fanatyków islamskich zginęło 200 osób, a 1700 zostało rannych.